• II wojna światowa i śmierć w Treblince

          W pierwszych dniach II wojny światowej wraz z wychowawcami i współpracownikami dyżurował dzień i noc w Domu Sierot. We wrześniu 1939 r. po raz ostatni przemówił w Polskim Radiu, nawołując do spokoju. Od samego początku okupacji nieustannie zabiegał także o wsparcie dla swojej instytucji. Latem 1940 r. udało mu się jeszcze wyjechać z dziećmi na kolonie letnie do "Różyczki", filii Domu Sierot mieszczącej się w Wawrze. Jesienią 1940 r. Dom Sierot - jako instytucja żydowska - nakazem okupanta został przesiedlony do getta na ulicę Chłodną 33, do budynku Gimnazjum Kupieckiego im. Marii i Józefa Roeslerów, zaś Korczak trafił na pewien czas do aresztu za nienoszenie nakazanej Żydom opaski z gwiazdą Dawida.

          W październiku 1941 r. Dom Sierot został zmuszony po raz kolejny do przeprowadzki, tym razem na ul. Sienną 16 / Śliską 9, do części pomieszczeń w budynku Towarzystwa Pracowników Handlowych. Korczak cały czas walczył o środki finansowe na utrzymanie dzieci, ale przede wszystkim starał się, by mimo beznadziejnej sytuacji, życie w Domu Sierot płynęło wcześniejszym, przedwojennym rytmem. W miarę możliwości zachowane zostały dawne zasady funkcjonowania i wewnętrzne zwyczaje. Na początku 1942 r. Korczak podjął się także oficjalnie opieki nad znajdującą się w tragicznej sytuacji placówką dla sierot - Głównym Domem Schronienia - przy ul. Dzielnej 39, zaś od maja tego roku zaczął pisać "Pamiętnik", który ukazywał tragiczny obraz okupacji hitlerowskiej.

          Korczak odrzucał świadomie propozycje osobistego ratunku: nie przyjął pomocy w opuszczeniu getta i ukryciu się, jaką oferowali mu przyjaciele, a w dniu deportacji, rankiem 5 sierpnia 1942 r., w czasie trwania tzw. "wielkiej akcji" (głównego etapu eksterminacji ludności warszawskiego getta) - odmówił opuszczenia dzieci i pracowników Domu Sierot. Źródła dowodzą, że próbę wyprowadzenia go podjąć chcieli pracownicy gminy żydowskiej (nie Niemcy). Musiał liczyć się z tym, że nie przeżyje "wysiedlenia na wschód", przy czym najprawdopodobniej nie wiedział, że Treblinka to obóz zagłady. Ostatni marsz Korczaka i dzieci na Umschlagplatz wszedł do legendy.

           

          Żródło: http://culture.pl/pl/tworca/janusz-korczak